czwartek, 25 października 2012

W niedzielnym kinie…

A teraz kilka filmów z wczoraj:

tak Ida tresowała sobie wujka, kiedy ja się kąpałam
 

Ida zawładnęła telefonem Magdy i zasnęła dopiero przy dobrej muzyce ;-)

spacer po plaży był romantyczny, ale trochę straszny, bo Szymon mnie straszył, że jak przyjdzie przypływ, a we mgle nie znajdziemy schodów to się wszyscy potopimy

spacer po Stockton wieczorem w sobotę. Mama mnie prosiła o dużo zdjęć, więc chciałam też nagrać synusia coby se pooglądała mamusia.

Nowa ciocia!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz