Nnie wiem dlaczego, ale sa baaaardzo kiepskiej jakości ;-(
kojarzycie Marmite, to paskudztwo? W czaritasie znalazłam książke kucharską z Marmite w roli głównej, bleeee
na dworcu widzieliśmy samochodzik do pomagania podróżnym w dostaniu sie do pociagu... jak ktos ma zbyt ciężki bagaż...albo tyłek ;-)
nad siedzeniami w pociagach są wyświetlacze informujące czy dane miejsce jest zajęte i od której stacji - można się spokojnie rozpanoszyć :-)
Ida w samochodzie - swoją drogą Szymon załatwił fajny fotelik na czas naszej wizyty - lekki, łatwozakładalny, pralny... odlotowy, zupełnie inny niż tradycyjne
Ida padła po podróży. Została zaniesiona do domu w foteliku i nawet dwa razy spała w nim dość długo ;-)
ogladanie węża, który postanowił się pokazać
magda moczyła telefon - zeby go zepsuc i dostac odszkodowanie ;-O
nieczęsty widok - Marta z piwem ;-/ (było fujskie)
w doubledeckerze
"tłusta twarz" - świetna nazwa dla sklepu z ciuchami ;-/
wieczorny spacer po Londynie
"Ida zium"
czekając aż Ida się obudzi
patrzac jak szaleje z balonem
śpi? jaaaasne ;-)
w sklepie "Wszystko za 99p" można kupić ... sześciopak gumowych kafelek do kuchni ;-)
marzył Wojto o układaniu lego technics z tomciem a tymczasem buduje z Duplo domki i łódki dla "ziontek" (zwierzątek)
A dlaczego Magda topiła telefon? Intryguje nas to. Wojto my mamy duuuużo nowego lego, Kuba miał w piątek imprezę urodzinową i prawie każdy nastolat przytchał dla Niego lego :-)
OdpowiedzUsuń