sobota, 17 maja 2014

Zrzut fot

...z telefonu.

Nnie wiem dlaczego, ale sa baaaardzo kiepskiej jakości ;-(



kojarzycie Marmite, to paskudztwo? W czaritasie znalazłam książke kucharską z Marmite w roli głównej, bleeee
 na dworcu widzieliśmy samochodzik do pomagania podróżnym w dostaniu sie do pociagu... jak ktos ma zbyt ciężki bagaż...albo tyłek ;-)
 nad siedzeniami w pociagach są wyświetlacze informujące czy dane miejsce jest zajęte i od której stacji - można się spokojnie rozpanoszyć :-)

Ida w samochodzie - swoją drogą Szymon załatwił fajny fotelik na czas naszej wizyty - lekki, łatwozakładalny, pralny... odlotowy, zupełnie inny niż tradycyjne

Ida padła po podróży. Została zaniesiona do domu w foteliku i nawet dwa razy spała w nim dość długo ;-)
 ogladanie węża, który postanowił się pokazać
 magda moczyła telefon - zeby go zepsuc i dostac odszkodowanie  ;-O


nieczęsty widok - Marta z piwem ;-/ (było fujskie)

w doubledeckerze

"tłusta twarz" - świetna nazwa dla sklepu z ciuchami ;-/

 wieczorny spacer po Londynie


 "Ida zium"


czekając aż Ida się obudzi
 patrzac jak szaleje z balonem

 :-)



 śpi? jaaaasne ;-)


 teraz śpi! Miała okres, że spała z kubkiem. Kiedy próbowałam jej go po zaśnięciu wyciagnąć bez jakiegokolwiek ruchu ciałka lub twarzy, zupełnie przytomnie i zdecydowanie mówiła "NIE". To było bardzo smieszne choć powiewało horrorem ;-) Zupełnie jakby spała ale czuwała, brrr

w sklepie "Wszystko za 99p" można kupić ... sześciopak gumowych kafelek do kuchni ;-)
 marzył Wojto o układaniu lego technics z tomciem a tymczasem buduje z Duplo domki i łódki dla "ziontek" (zwierzątek)


1 komentarz:

  1. A dlaczego Magda topiła telefon? Intryguje nas to. Wojto my mamy duuuużo nowego lego, Kuba miał w piątek imprezę urodzinową i prawie każdy nastolat przytchał dla Niego lego :-)

    OdpowiedzUsuń