sobota, 17 maja 2014

Co chcesz na kolację Idusiu? -Misia

Aby zachęcic Idę do samodzielnego jedzenia używam wielu sztuczek i próbuję różnych rzeczy. Niestety, stół jest dla niej za wysoki, ława niewygodna, krzesło zbyt śliskie i są tylko cztery.... Zresztą to tylko wymówki, Ida niezbyt chętnie je sama, a jeśli już to rękami, a nie widelcem. Telewizor czasem pomaga czasem przeszkadza. Ech....

zepsuliśmy ją... kiedyś pięknie jadła, nawet kilka miesięcy temu jadła sama zupy, chętnie używała widelca, jadła chlebek....

nie piszczała, nie rzucała się na podłogę, nie darła bez powodu...

nie płakała.....

nie uciekała na ulicy....

jednego nie schrzaniliśmy. Jej zasypianie to był koszmar i nadal tak jest  ;-D


lody (z kadką)                                                                                                             

miś


po zjedzeniu mojego misia Ida wykonała kopię i też go zjadła! co za (chwilowy) apetyt!

 czołg


podwójne serce

ciufcia

misiu - kolejne wcielenie

kwiatuszki (plus słoneczko i chmurka)

1 komentarz: