poniedziałek, 5 maja 2014

Sjesta na sesję

 Zaczęło się od tego, że Szymon wyciagał lampy, stojaki, kabelki i inne. Roboty przy tym trochę było....

Model się w tym czasie rozczytał

/wszystkie fot. Szymon Bielikowski/

top-modelki rozprzytulały

a potem rozpoczęło się polowanie na dobre ujęcie...






i w końcu... jest!

kwiecień 2014

grudzień 2012
 
Szymonie, dziękujemy!!!

Więcej zdęć małej Idy z bloga Szymona, którego niestety nie uzupełnia.... TUTAJ

Autor: o

2 komentarze:

  1. Unknown5 maja 2014 10:35

    Udało się co niektórym wskoczyć w te same ciuszki i nawet kolczyki! To się nazywa pamięć. Na starszym zdjęciu uśmiechy są jakby weselsze?

    OdpowiedzUsuń
  2. joanna8 maja 2014 08:43

    uśmiechy rzeczywiście inne :) ale jako mama dzieci rozbieganych podobnie jak Ida sądzę, że pierwsze zdjęcie było dość spontaniczne - top models usiedli, pstryk i już! A o drugie trzeba było trochę powalczyć i po 20 uśmiechu do zdjęcia, uśmiech już nie jest ten sam :) Swoją drogą, Wojto się nieźle swoją koszulką dopasował do tła :))

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)