niedziela, 23 czerwca 2013

James Arthur pod moim dachem! ;-]

Moja pierwsza miłość to był największy rozrabiaka w szkole - dziś, jeśli jeszcze żyje jest pewnie jakimś mafiosem albo siedzi w ciupie. Wojto z pozoru jest spokojnym, rozsądnym człowiekiem.... ale..... też ma w sobie nutkę szaleństwa. Ostatnio zapuszcza brodę i z dnia na dzień coraz bardziej przypomna mi Jamesa Arthura, który na grzecznego raczej nie wygląda :-)






a co sam Jamesio sądzi o metamorfozie?

"hmmm...."


 "też chcę takiego Oskara, ale nie mam już miejsca na ramieniu ;-( "


1 komentarz:

  1. AKCJA PROTESTACYJNA!
    STRAJK GŁODOWY!
    ŻĄDAM WYJAŚNIEŃ!
    1. Dlaczego Wojta upodabniasz do tej ciamajdy?
    2. Co oznacza Rafał - mój koleżanka?
    3. Dlaczegóż nie ma żadnego delfinka?
    HEEEEE?

    OdpowiedzUsuń