niedziela, 30 czerwca 2013

Domowo i leniwie

Zabawny wiok z okna. Wojto miał skojarzenia z grą  "Lemingi", ale to gra na archaicznego kompa, więc ja nie kojarzę ;-)

 love love
 odkad mama wyciągnęła wagę aby ważyć bagaże przed wylotem Ida absolutnie pokochała to urządzenie i wszędzie z nimłązi oraz waży wszystko w różnych konfiguracjach. Głównie siebie ;-)





 Ida panoszy się też coraz bardziej po terytorium Oskara:




 "o, bryloczek. Co ja bym mogła z nim zrobić? ...."
+
 =

 a ku ku!

 nowa zabawa w "tutanie" tu tu ru tuuuuuu




Jedną z ulubieńszych zabaw Idy jest też przekładanie, oglądanie, wąchanie, stukanie, sypanie i inne "anie" kamykami. Tu na zdjęciu ma je w puszce i grzechocze z zapałem. Niestety, nie wiem dlaczego, ale uwielbia je też wkładać do dzioba, więc nie można jej spuścić z oka podczas tej zabawy, a najlepiej chować kamole z jej oczu.

  zdjęcia ciemne, ale przynajmniej na takich się pojwiam

 poranek - jestem prawie ubrana i prawie w piżamie :-)
 Ida też od rana się stroi: skarpety na śpiochy i heja!
 a tu juz jak na wybiegu mediolańskim:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz