sobota, 9 marca 2013

6. Cytat

Głowiłam się i głowiłam nad tym tematem. W końcu stanęłam przed półkąz książkami izaczęłam się zastanawiać z której wybiorę jakiś fajny cytat. I wtedy mnie olśniło.

Na zdjęciu jest "Lalka" Prusa, w trzech tomach. Tak mnie ona zafascynowała w liceum, że co ciekawsze cytaty oznaczałam kolorowymi karteczkami. Zielone Wokulski o Izabeli, niebieskie Rzecki o Wokulskim itd...
W efekcie tyle miałam tych karteczek, że i tak niczego na lekcji znaleźć nie mogłam. Ale Wokulskidługo był dla mnie ideałem mężczyzny ;-)


8 komentarzy:

  1. Zapomniałam już, jak to się książki oprawiało w tapety i papier z Pewexu :-). Marta, Ty pamiętasz w ogóle Pewexy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezły pomysł na segregowanie myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam książki pomazane długopisem, wszystko, co istotne kiedyś podkreślałam ;)
    u ciebie imponująca ilość karteczek, widać, że byłaś zafascynowana językiem Prusa

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam "Lalkę", marzyłam o Wokulskim. Świetna interpretacja z historią w tle :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie totalnie powaliła okładka - pewex...:):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ważne informacje - ale nie w beletrystyce - podkreślałam ołówkiem. Zaś Wokulski, Prus, literatura XIX wieku to moja miłość. Z Prusa dzieł pokochałam "Emancypantki" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeny !!! podziwiam Was dziewczyny, ja nawet do tego nie podchodziłam, Prus:) - fuj:)))
    PS piękne okładki :)

    OdpowiedzUsuń