czwartek, 7 marca 2013

4. Kolekcje

Kolekcji miałam w swoim życiu kilka. Zbierałam klucze. Karteczki. Pocztówki. Obecnie posiadamy w domu całkiem niezłą ilość pand w każdej postaci. Maskotki, ubrania, breloczki, kolczyki, majtki...wszystko. Moja Ida ma także niezłą kolekcję spodenek (obecnie jakieś 37 par!).
Zdecydowałam się jednak na zdjecie wybrać kolekcję naparstków mojej mamy. Zaczęło się od tego, że rozbawiona do łez kiczowatością pamiątek z Londynu postanowiłam przywieźć mamie najbardziej absurdalną czyli napartstek wydany z okazji ślubu Księcia  Karola i Kamili. Potem siostra dla jaj przywiozła z Paryża naparstek z wieżą Eiffla. I tak się to zaczęło. W ciągu tych 9 lat mamie uzbierała się całkiem spora kolekcja, rpzy czym muszę zaznaczyć, że wszystkie okazy zostały zakupione przez podróżujących i przywiezione jako pamiątki z konkretnych miejsc.



13 komentarzy:

  1. Pamiętam moment z dzieciństwa, kiedy z każdych wakacji przywoziłam babci naparstek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mały fragmencik dużej kolekcji :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwaliło mnie to z nóg! Świetna kolekcja :-) Fajnie wyszło z tymi naparstkami dla mamy :-) hi hi

    OdpowiedzUsuń
  4. Imponująca kolekcja! Fajny pomysł na pamiątki z podróży!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny pomysł na pamiątkę! moja koleżanka przywozi mamie magnesy z podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieźle! Naparstki. Kto by pomyślał... :) Fajnie,bo to coś takiego nietypowego. Niezwykłe!

    OdpowiedzUsuń
  7. Po raz kolejny jestem zaskoczona pomysłowością uczestniczek wyzwania, tyle różności można zobaczyć. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowita historia powstania kolekcji... niby dla jaj a jak pięknie to się skończyło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaczęło się od...jaj ;) Fajna kolekcja!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pod dużym wrażeniem. I te naparstki bardzo mi się podobają :)
    Nawet mam jeden w podobnym stylu...

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet nie wiedziałam, że są inne niż te zwykłe :D Super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W życiu bym nie wpadła na taki pomysł, genialne.

    OdpowiedzUsuń