piątek, 28 września 2012

12 godzin w rozjazdach

Cześć ;-)
Dzisiaj musiałysmy się szybko zwlec z wyrka żeby zawieźć mamę do dentysty w Knurowie. Patrzę... a Ida leży na brzuchu - sama się obróciła, nawet nie wiem kiedy! I tak sobie spała
Pojechałysmy do tego Knurowa i my spacerowałyśmy a mama siedziała u sadysty.




Miałyśmy ubaw. Pal licho Tupaka, ale zobacz co stało przed ejdnym z bloków!

Potem pojechałyśmy do Zabrza. I ja poszłam z Idą do domu, a mama do kolejnego lekarza. Mała zasnęła na chwilę a ja pokręciłam się po domu. Potem przyszła mama, Ida zjadła cały deserek i pojechałysmy... do IKEI. 





Łaziłysmy b. długo, ale mama wybrała sobie sofę, fotel i dwie szafki oraz wiele drobiazgów. W porywie szaleństwa zapakowałysmy to na wózek, ale nie wierzyłam, że się to wszystko zmieści do samochodu. Ja, mama, Ida w fotelik i wózek.... Na szczęście przypałętał się facet jakiś i zaproponował płatny transport - cena była akceptowalna, więc miałyśmy problem z głowy. Zobacz: mama i jej "drobiazgi" -)

Wracając z Ikei wstąpiłam do wujka z Oriflamem ;-)



Ponieważ facet miał dostarczyć meble około godziny 22. i trzeba było mu pomóc wnosić to znów zostałyśmy u mamy. Małej trafiła się kąpiel w innych niż do tej pory warunkach:
 najpierw było fajnie....
 potem był ryk....
 potem się namyśliła i odkryła jak jest fajnie w miednicy
 ...a potem to juz tylko relax... take it easy.... :-)


Mała sobie lula, a ja siedze bez sensu przed kompem i czekam. Na co? Skoro wiem że nie masz neta? Nudno bez Ciebie. Niby staram sie wypełnaic dni i to się udaje, ale wieczorami brakuje mi przytulenia i pogadani. Hmm... jeszcze tylko 4 dni!

Marta plus Wojto zakochana para
czas rozłąki jest jakby kara
ale juz dużo nie zostało
można by rzec, że mało
ramiona już szykuj
i brodą nas nie "kuj"

P.S. Mama prosi czy mógłbyś wpaść złożyc kilka drobiazgów? :-) 




































1 komentarz:

  1. Kochanie od teraz będę komentował każdy z postów. jak tak patrze na te zdjęcia to nie mogę uwierzyć, że ta mała istotka tak szybko rośnie. Nie widziałem jej zaledwie kilka dni by się mogło wydawać a tyle się zmieniło. już bym chciał ją przytulić i ucałować. Fajnie masz, że jesteście razem. Już tylko 4 dni i będziemy już we trójeczkę :-) K.W.B

    OdpowiedzUsuń