piątek, 27 czerwca 2014

Jej przyjaciel kask.

Ida pokochała swój kask.

 "Babcia pezent batka" (Babcia dostała w prezencie herbatkę)
Wytłumaczyłam jej, że to nie do zabawy tylko, że z tego się robi herbatę....

...no to zrobiła. Do reszty mamy herbaty ze śniadania wrzuciła dwie torebki... ;-)

hm...

... nie wiedziałam, że mam brodę czarownicy ;-(

"Ida siama tkawki je"


"Ida siama smajuje kadką. Sinke kadką. Tak? może Ida? tak?"


jeśli wierzyć w jej słowa to szynka posmarowana nutellą jest dobja ;-/

"Ida mamie najpsiego" - nie doszłam o co jej chodzi i dlaczego najlepsze dla mnie mają być budowle z napojów? Swoją drogą niezły z niej paker. Sama to wszystko tam położyła... ;-/



dostałam dziś kartkę od Chmieli ;-) Trochę im się ulice i numerki pokićkały ;-) co dziwne - poczta sama to ogarnęła ;-)

a to juz przyszło późnym wieczorem od Ciebie Wojto. Szkoda tylko, że kurier do mnie dzwonił, bo nie zastał mnie w domu i ostatecznie wiedziałam, że do mnie jedzie zanim przyjechał... ;-(


To tyle na dziś.
Jakoś nie tryskam humorem... starość czy co? ;-) buziaki

3 komentarze:

  1. Poczta nie take rzeczy potrafi ogarnąć, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. poczta nic nieograrneła, to ja zwróciłemuwagę rafałowi przed skrzynką pocztową, że ma zły adres :-) i tak to poczta polska została bohaterem odcinka :-).
    A kurier to niezly burak. Specjalnie wybrałem taką godzinę, żeby przyjechał jak będziesz w domu i żeby była niespodzianka ... :( No ale cóż takie rzczy widocznie tylko w filmach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, nie było mnie w domu a skąd biedny mógł wiedzieć, że jak się przedstawi "kurier z Kwiaciarni Róża" to domyślę się o co chodzi? ;-))

      Usuń