czwartek, 2 maja 2013

Łupy Idy

Ida ma za sobą już dwa przyjęcia urodzinowe. Obłowiła się, że hej! Dostała wiele ślicznych kartek, które stoją teraz w naszym pokoju i cieszą oko. Bardzo mi się podoba zwyczaj, chyba angielski, żeby ustawiać kartki świąteczne czy urodzinowe na parapecie czy na komodzie. Tak robimy!
 Ida dostała kartki gotowe, ale rękodzieła również! Kaczka na żaglówce to dzieło małego Grzesia ;-)
a oto zbliżenia kartek autorstwa Wierzbowej Gromady :-)

Otrzymała także scrapbookowy album ze zdjeciami, niestety na razie cieszą się nim wsyscy oprócz Idy hihihi, niestety, nie mogę jej go dać, bo już nie będzie taki ładny ;-)

album autorstwa Asi z moje-zacisze

dostała też wielkogabarytowe prezenty:

śliczny wózeczek dla lalek
 koniko-osiołek na biegunach
długo szukaliśmy (my i obie babcie) takiego kijka-jeździdełka, bo Ida była nim zafascynowana, jednak ostatecznie musiał do nas przyjechać aż z Bielska :-)

W drodze jest jeszcze skoczek - wielki dmuchany osioł ;-)

No i.... dostała także piękny strój bikini na basen, ale pokażemy jak Ida przymierzy ;-)

Z okazji urodzin Ida legalnie jadła słodycze, czyli swoje torty. Starałam się, żeby były bez świństw (poza neonowymi masami na wierzchu hihih), przymykając oko na ilość cukru w biszkopcie i masach. Rekopensowałam to owocami, ale ciiiii. Następny raz weźmie słodycza do dzioba.... za rok :-)


a torty Ida miała w sumie trzy. Kaczka w balii widoczna w poprzednim poście, a na drugim przyjęciu, jako, że było dwoje solenizantów były dwa torty:
-żółw dla Kuby

 - dla Idy żyrafka ;-)
Żyrafa w kształcie jedynki, żółw w kształcie zera, czyli pierwsze i dziesiąte urodziny za jednym zamachem ;-)

Zdjęcia z tego przyjęcia dodam kiedy je dostanę od siostry, a TUTAJ można zobaczyć dodane zdjęcia gości z soboty ;-)



1 komentarz: