Idy urodziny odbyły się w terminie, ale mam "mały" poślizg z relacją z tego dnia. Oto ona ;-)
Było wielu zaproszonych gości i ambitne plany kulinarno-cukiernicze, jednak jak zwykle, zawiodła moja organizacja i dodatkowo paskudnie się rozchorowałam, więc dałam plamę już w fazie przygotowań, a samą imprezę średnio pamiętam, bo byłam na "haju" antybiotykowo-przeciwbólowym. Zdjęć mamy mało, a tort, nad którym pracowało w sumie osiem rąk chyba do 3 w nocy widoczny jest jedynie szczątkowo... ;-(
Ida miała z 30 balonów z helem i tort Peppę ;-)
Idę odwiedzili w tym dniu:
Babcia
Babula
Wierzby x 4
Bale x 5
Chmiele x 3
Pawełek z mamą
Patrycja, Rafał i rodzice
Hania i Grześ z tatą
Taja z mamą
...w sumie 25 osób..... !
Następnego dnia było dużo spokojniej...... pył opadł....
... poszły w ruch prezenty :-)
Roczek Idy był u mamy, bo chwilkę wcześniej się do Niej wprowadziliśmy. Dwa latka były w Gillingham. Trzecie urodziny u nas. Ciekawe gdzie będziemy za rok? :-)
Niektóre zdjęcia pochodzą z archiwum Bali i Wierzb.
Podobno.... "Wszelkie prawa zastrzeżone © 2004-2015 Firma Bale S.A."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz