wtorek, 2 grudnia 2014

Grudzień

I się zaczęło....

pisanie listu do Mikołaja. Właściwie w tym roku było rysowanie, a nie pisanie listów ;-)

Adresowanie koperty

 Tato musiał troszkę pomóc, bo "Ida nie umie kolować Kołaja"

zaklejanie koperty

wspólne dzieło

a tu oto, w niedzielę wieczorem Ida skacze z radości na widok swojego świecącego kalendarza adwentowego. Sama z siebie oznajmiła również "chcę powiedzieć dziękuję" - na co szczena mi opadła i czymprędzej zadzwoniłyśmy do sprawczyni - cioci Asi ;-)



a tu lepienie bałwanka z plasteliny, którą Ida znalazła w zeszłorocznym kalendarzu :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz