poniedziałek, 8 grudnia 2014

Metamorfoza szafki

W końcu coś jest skończone. Szafka dla Idy, która już dokładnie rok temu przyjechała z Bielska..

Przed

Po
/Szafka została wyszlifowana z wierzchniej warstwy forniru, który zupełnie mi się nie podobał. Efekt po szlifowaniu był zaskakująco dobry - nie kruszył się, nie odłaził warstwami. Potem pomalowałam szafke łacznie z wnętrzem jedną warstwą farby Luxens szary mat oraz dla dodatkowej ochrony i satynowego wykończenia lakierem bezbarwnym Dulux. Gałki pochodzą z Leroy Marlin, na zdjeciu nie widać, ale są śliczne ,/

Przy okazji muszę wyznać, że pokochałam farbę Luxens. Pięknie kryje, ma kolor identyczny z podanym na puszce, szybko schnie i pachnie, a narzędzia i ręce wystarczy umyć wodą. ;-) I nie jest droga. Dostępna w moim ulubionym sklepie Leroy Marlin.24,90 za 0,5 litra


Lakier bezbarwny Dulux używany wcześniej do drzwi, futryn i parapetów i przy tej pracy świetnie się spisał. Nie smierdzi, bardzo szybko schnie i jest obłędnie wydajny. ok 80 zł

gałki Oscar chrom błyszczący, Leroy Marlin 4,20 za sztukę


1 komentarz:

  1. Zupełnie inny mebel. Też jestem za tym, żeby nie kupować wszystkiego nowego a odnawiać meble które mamy. Z tymże trzeba mieć do tego smykałkę i wiedzieć też jak się za to zabrać. Przed malowaniem mebla trzeba go dobrze odtłuścić, Ludwik Ekologiczny płyn do naczyń sprawdzi się do tego celu idealnie. Farba wtedy będzie się lepiej trzymać, nie będzie odprysków.

    OdpowiedzUsuń