Znajdź Wojta:
Po powrocie Wojto z kopyta rozpoczął zakładanie gniazdek. Ponoć był spragniony robót remontowych, bo od lutego nic takiego nie robił, ale jego słownik podczas zakładania niektórych gniazdek był rynsztokowy i zaprzeczał temu jakoby to niby miałaby być dla niego przyjemność hihi
pokój Idy: łóżko, które przytargałam tu w lutym okazało się większe niż zapamiętałam...
A to kredens, który przeszedł metamorfozę podczas naszej nieobecności. Bez starej farby wygląda duzo lepiej, ale i tak Wojto kazał mi go sprzedać.... ktoś chętny?!
Ta daaaam!
Po kilku dniach objeżdżania sklepów z wykładzinami i "przespaniu się" z kilkoma próbkami zdecydowaliśmy się!!!! jutro wykładzina powinna być na miejscu i rozpocząć "aklimatyzację". Nie mogę się doczekać!!
Wiele osób nam odradzało wykładzinę - sama jestem ciekawa jak mi się ją będzie odkurzać i jak często... ale raz się żyje i skoro tak nam się marzyła miękka podłoga to będziemy ją mieć ;-) Na razie zamówiliśmy do sypialni i pokoju Idy - salon to sprawa otwarta.
Zgaduj zgadula - która?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz