środa, 19 listopada 2014

No nareszcie!

Nareszcie jesteśmy w domu! 
Nareszcie Wojto jest z nami!
 Nareszcie wróciłam do pracy! 
Nareszcie mam czas na blogowanie!

Skrót ostatniego miesiąca :

Ida na nowo odkrywa stare zabawki (dawno ich nie widziała)

Ida bardzo chciała wycinać dynię. Dlatego też mieliśmy aż dwa świecace potworki - zapomniałam im niestety cyknąć foty...



Dużo wolnego zaowocowało wieloma leniwymi porankami...

jakie podobne miny ;-)


Dzieciowisko 2 listopada ;-)

Doroślisko 2 listopada

reszta zdjęć na telefonach i w aparacie Bali. Mój mały zwinny aparacik od czerwca w naprawie... ;-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz