wtorek, 26 sierpnia 2014

Wszystkie "bawance" nasze!

Bawanc to po idowemu plac zabaw. Na razie byliśmy na siedmiu ;-)



Matrix




 Ida jest podejrzana w kroku ;-)





 Popycha wujek ŁaŁfaŁ








Ida przyleciała do UK bez parasolki. W domu ma dwie.... na pierwszym mokrym spacerze na zdjęciach pożyczała od chłopaków, ale teraz już ma swoją, sliczną w groszki ;-) W końcu miałam okazję JA jej kupić, a nie ciągle babcia i babcia ;-)





mały skubaniec potrafi sam wleźć na samą górę. Z zejściem jest gorzej, ale i tak mnie zadziwia, brrrrr

Tarzan i Tarzaniatko ;-)

Ze dwa razy Bale wyrwały się gdzieś bez nas. Ale jak widać było nudno ... ;-)










"Ida bez bucików begała? Tak? Ida ciągnie buciki i kapetki. Tak?"


 Ida ziuma. Na ziezialni.



Ida na kółku

Ida na tampolinie

Ida z Lobeltem na ciarnym kółku


Yyyy... cienkie...Ida nie umie.

Chopaki pomogom?





Ostatnie zdjęcia są z wyprawy na którą wybrał się z dzieciorami sam Rafał. Wszyscy przeżyli i jeszcze takie fajne foty! Ida ponoć miała gęsią skórkę, więc po dżentelmeńsku dostała bluzę chłopaków ;-)




 tu w koszulce od cioci Magdy ;-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz