Blog powstał kiedy nasza rodzina była w rozjazdach, żebyśmy na bieżąco wymieniali się zdjęciami i wydarzeniami z dnia. Rozjazdy się skończyły, ale przyjemność pisania pozostała. Tworzy się piękna pamiątka.
piątek, 2 marca 2018
Stara miłość nie rdzewieje...
...w związku z tym powracam do bloga. Zobaczymy na ile będzie to zryw, a na ile systematyczne wstawianie aktualności, ale warto spróbować, bo stare posty czyta się superancko. Gdybym tych wszystkich rzeczy, zdarzeń, sytuacji nie opisała to większości z nich dziś byśmy już nie pamiętali. A zatem......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz