Tatę i Idę rozdzieliło 655 dni...
Nie wiem jak...skąd...dlaczego..., ale co jakis czas, kilka razy w miesiącu Ida powtarza "tęsknię za Dziadziem", chce do Dziadzia", "chce sie przytulić do Dziadzia"....
I rysuje Go regularnie....
Za kazdym takim razem mam burzę uczuć i myśli, ale utwierdzam sie w jednym: spotkali sie gdzieś na obłoczku i to Tato wysłał ją do nas...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz