"Dlaczego wyrzuciliście moje rysunki??"
"Ooo... ten papierek mi się podobał!"

Dlatego, jeśli ktokolwiek z sąsiadów widuje czasem Wojta wyrzucającego śmieci pod osłoną nocy nie powinien się temu dziwić :-)
Blog powstał kiedy nasza rodzina była w rozjazdach, żebyśmy na bieżąco wymieniali się zdjęciami i wydarzeniami z dnia. Rozjazdy się skończyły, ale przyjemność pisania pozostała. Tworzy się piękna pamiątka.